Ponieważ mieszkam w bloku , ogródek kompletnie nie do siania ani sadzenia czegokolwiek, wyłącznie rekreacyjny a balkonu nawet nie posiadam więc za ogródek robią mi parapety hehe :) poza kwiatkami, niektórymi niesamowitymi ale to wstawie jak już mi zakwitną znów jakieś, to w mojej kuchni rosną sobie pachnące ziółka a to niektóre z nich na początek. Poza tym rośnie już lawenda a co jakiś czas rzeżucha i inne. A w planach są ponownie papryka i cytrusy ... a także jakies tam jeszcze inne ale sie okaże.
od przodu : szałwia , bazylia i oregano już po przycięciu bo bardzo się rooozrosło i wydało ziarenka już nowe.
mięta .... niestety nie umiem jeszcze przekręcić tu obrazka a przekręcił się do takiej formy automatycznie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz