Troszkę moich żyjątek nie wszystkie sa idealnie ostre ale to dlatego bo nie robiłam ze statywu tylko z "ręki" :)
o której już wspominałam niestety
siedzi już w kotniku i na pierwszy
plan weszły roślinki więc nie
widać jej tak dobrze a nie
chce jej bardzo stresować.
Ale myślę, że dobrze
widać żółte jajeczka.
2.A oto Otosek (otocinclus) affinis - mam 2 albo 3 bo
ostatnio coś jednego nie było widać a były 3,
Baaardzo długo nigdzie ich nie mogłam dostać
więc są dla mnie baardzo wyjątkowe :)
ehe są naprawde słodkie jak sobie wiszą w toni
wodnej albo czyszczą roślinki.Tutaj akurat na liściu
Anubisa. Będzie więcej otosków ale chciała bym samiczki bo narazie mam same samce i może troszkę też z innej odmiany bo są też inne odmiany kolorystyczne.
3.A to jedna z moich pięknie ubarwionych kreweci z paseczkiem
4.Jeden z raczków cambarellus puer niestety są smugi bo mam wypukłą przednią szybę i przez to się tak odbiło... :( ale mam nadzieję ,że go dobrze widać )
5. A to samiec kiryska pstrego ... na kiryski też się miło patrzy, mam nadzieję ,że uda mi się je w przyszłości rozmnożyć ( nie powinno być tak ciężko) ale to jeszcze nie teraz...no i są jeszcze młodziutkie.
6.A to jedna z moich ampulari ... "całuje" tafle wody
hehe, jest to jedna z mniejszych ale w ogólnym jedyna żółta jest jeszcze brązowa w paski ale się schowała... reszta jest w innym akwarium w którym się już rozmnożyły i mam mnóstwo żółciutkich maluszków około 3-4mm :) uwielbiam te pomarańczowe wzorki na ampulariach na spodzie
7.A tutaj pospolity ale bardzo fotogeniczny neonek :) jak robię zdjęcia zawsze wchodzą przed obiektyw hehe no więc jest...
8.No i jeszcze jedna z moich pięknie wybarwionych na czerwono krewetek , niestety zdjęcie nie oddaje w pełni jej pięknej barwy.
9. A tutaj dla odmiany moja inna odmiana krewetek babaulti rainbow
10.I red cherry jest to odmiana która jest mniej wybarwiona niż powyższe tzn. ma takie malutkie czerwone kropeczki a nei jest cała do końca czerwona, ale red cherry też są słodkie
Super ten Otosek, ja kiryski kiedyś miałam ale jakoś pozdychały :( Kiedyś ryby mi się strasznie rozmnażały i miałam przepełnione akwarium. Trochę pooddawałam a inne z biegiem czasu pozdychały i aktualnie mam same molinezje ostropyskie, ale jest już ciepło więc na pewno coś dokupimy. :)
OdpowiedzUsuńfajnie to polecam otoski są naprawde fajne chociaż nie są kolorowe to i tak są super no ale jak się uda to mozna kupić np. ubarwione otoski zebry są juz bardziej kolorowe
OdpowiedzUsuńJak ja Ci zazdroszcze takiego akwarium:-( Ja swoje zostawilam w Polsce i strasznie tesknie za moimi rybenkami. No coz ale jak zabrać 90 litrów i spakowac do walizki???
OdpowiedzUsuńP.S Mam fioła na punkcie akwarium i kotów:-D