coraz bliżej święta...

He wiem wiem do świąt jeszcze trochę ale i tak w porównaniu z niektórymi dziewczynami które mają już w tym kierunku wielkie postępy .. już od września u nich trwają przygotowania i tworzą niesamowite i ozdoby i inne rzeczy z motywem świątecznym to ja jestem daleko daleko w polu ,... niby coś tam powstaje na mój mały "wielki" pomysł ale o tym cicho sza :) a dziś od rana wzięlam sie za siebie tzn. za swoją wene bo niestety mój wygląd pozostawia wiele do życzenia... hehe siebie ogarnę.... hmm niebawem ;) no i moje mieszkanko też jeszcze nie do konca ogarnięte no ale co tam .. no to dziś od rana scrapbooking i tworzą się karteczki , za niedługo modelina "(chyba) a wieczorem tj. po południu siadam i kończę decoupagowe plany abym mogła w końcu wysłać dwie paczuszki :) których to juz sama nie mogę się doczekać wysłać :) oby tylko sie podobało.... :)

No ale na temat ... no to dziś powstały takie oto karteczki świąteczne ... inspirowałam sie najróżniejszymi kartkami z galerii w google a zdjecia wrzuciłam sobie na kompa wczoraj wiec oczywiście nie mam ani jednego adresu strony z której czerpałam inspirację z góry przepraszam , ale oczywiście żadna praca nie jest kopią żadnej innej pracy :) w swoich pracach wykorzystuje już jak zapewne widzicie materiały jakie dostałam z różnych wymianek i innych paczek od dziewczyn z blogów :) jak widzicie bardzo sie przydaje wszystko , nawet papiery z wczorajszej paczki od Ewy , jeszcze ciepłe już dziś poszły w ruch :)

takie oto karteczki... juz pisze po raz kolejny bo ze mnie gaduła i nic na to nie poradzę :) no ale juz pokazuje :) :

p.s zdjecia to totalna porażka bo dzis u nas jest tak szaro i ciemno ze masakra ... no i albo z fleszem ( gdzie nie widać do konca realnego wyglądu) albo rozmazane bo z fleszem wogóle nie było widać :( tak wiec bardzo Was przepraszam ,

wszystkie karteczki są otwierane , domek w dwie strony rozkładany w ostatniej bezowy papier jest fakturowany czego neistety nie widać :( no i brokatu standardowo też nigdzie nie widać :(

Tak więc mobilizuję się w sobie i mam nadzieję ,ze wychodzę małymi kroczkami z tej ponurej chandry i że będzie mi się chciało robić i robić i robić :) ...