Chwalę się wymiankami :) Złota

a dziś przyszła do mnie wspaniała paczuszka od wspaniałej Ewy :) z którą to od jakiegoś czasu mam bardzo miły kontakt :) serdecznie pozdrawiam , a was zapraszam na stronki utalentowanej Ewy
a teraz bez zbędnego pisania bo aż mi brak słów tyle dostałam / dostaliśmy , bo Ewa pomyślała o każdym :) o kubusiu , o mnie o Tosi....
i jak otworzyłam paczkę to aż mi dech zaparło :) wspaniałe papiery do kartek , których naprawdę mi było brak :) bo miałam tylko z bloku technicznego a te sa świetne fakturowane , piękne kochane cudowne motylki których az mi szkoda dotykać :) przepiękne serwetki, mebelki dla Tosi :) zakładki do decoupage, misiulek, piękna biżuteria sutaszowa... kocham taką biżuterię tym bardziej że wiem ze ciężko ją robić a sama nie potrafię :) tak wiec podziwiam podziwiam :) i te wielkie zajmujące masę czasu i te maleńkie które są pewnie jeszcze trudniejsze w wykonaniu :) , piękne ubranka dla Tosi które możecie podziwiać na blogu Tosiowym :) klik
śłicznie zrobiona karteczka przez Ewę , piękne koperty , karta która to (moze to głopie ale zawsze mi sie marzyla) bo zawsze ja ja komus kupowałam i zawsze mi sie ja marzyło dostać :) i teraz mam :) i bedzie mi o Ewuni przypominać :) karteczki, i masa masa różności sami zobaczcie :

Buziaczek dla Tosi od Ewy :*:)

Bardzo Bardzo za wszystko dziękujemy :) jestem wzruszona :)

A teraz dzięuję Wam wszystkim za odwiedzanie mnie i komentowanie :) i bardzo przepraszam ,że jestem ostatnio jakaś wyobcowana:( zaglądam do Was do każdego !! ale nie mam siły komentowac :( dopadła mnie chyba jakaś depresyjna chandra , ciągle mi smutno nie mam na nic siły ani ochoty :( nic nowego ciekawego nie powstaje :( niby chce ale nie mam siły na nic :( w domu dobija mnie bałagan którego mi sie nie chce "nie mam siły" sprzątnąć do niczego nie chce mi sie usiąść :( nie wiem czy to problemy różnorakie mnie dobijają czy ta pogoda :( obiecuje jednak wziąć się w garść i ogarnąć ... chcę też wysłać do końca tygodnia dwie paczki dla Wspaniałych dziewczyn :) paczki niespodzianki , ale muszę je jeszcze dokończyć :) a w piątek premiera moich kochanych simsów :) ciekawe czy już mi kasa wpłynie żebym mogła je kupić :)
a wczoraj byliśmy na pizzy w grubym benku... miał nasz wieczór wyglądac inaczej ale znów skończyło się na pizzy ... no ale co tam i tak było miło chociaż przed 21 już spaliśmy ...