Praktycznie na ostatni moment :) ale to z braku czasu :p jutro wyjeżdżamy ale o tym pisalam juz na moim drugim blogu
Tak więc fotorelacja z pieczenia ciasteczek GUZIKÓW z przepisu Dusi : http://dusiowa-kuchnia.blogspot.com/2012/08/ciasteczka.html
polecam serdecznie bo juz nie raz prezentowałam u siebie potrawy z wykorzystaniem Dusiowych przepisów i zawsze mi wychodzą :) i są przepyszne.
tu nic nie przerabiałam :) samo nam takie wyszło : wrrr to od tego miksera ;)
a tu nasze guziczki :)
i upieczone zarumienione :)
No i nasze warjacje na temat ciasteczek :) czyli ciasteczka zgłoszone na konkurs :)
I jeszcze mały bonusik : :)
wyszły świetne :) mojej siostrze smakowały ... chałwą hehe ;p :) kruche miękkie zarazem więc idealne dla małych łasuchów :) no i szybko się robi ...
kto dotrwał do końca dziękujemy za wytrwałość
p.s wyjątkowo nam pięknie pachniało :)
Kuba to prawdziwy przystojny mały mężczyzna, widzę, ze dzielnie pomagał i mieliśmy super zabawę, bardzo mnie to cieszy i buzia się śmieje na widok zdjęć :*
OdpowiedzUsuńwow ale zdolny cukiernik :) guziczki wygladajas super ale ciasteczkowy obrazek rewelacja :)
OdpowiedzUsuńdziękujemy :) cieszę się ,że mojemu Kubusiowi kuchcenie sprawiło tyle radości co i mi :)
Usuńmiło popatrzeć na zdjęcia. sama mam syna w podobnym wieku, lubi być ze mną w kuchni, ale nie tak długo jak Kuba:) Pozdrawiamwy wraz z Dusiową Kuchnią.
OdpowiedzUsuńSuper ciasteczka-odbierz sobie u mnie wyróżnienie
OdpowiedzUsuńfajnie mieć takiego pomocnika ;)
OdpowiedzUsuńAle super ciacha, ale Pomocnik CUDEŃKO. Życzę dużo słonka i Całuski.
OdpowiedzUsuńDzięki za odwiedzinki u mnie.
ale super relacja, poprosze takich wiecej ;)
OdpowiedzUsuńMamy Synusiów w podobnym wieku:) Niedawno piekliśmy kruche ciasteczka, bo synek chcial dzieciom w przedszkolu zrobić neispodziankę. Niedlugo kończy się przedsskole, a zaczyna zerówkę w nowej szkole. Chciał mnieć w przedszklu "swój dzień" i zaproponował dzieciom ręczne dekorowanie ciasteczek upieczonych z pomocą mamy:) Mam kilka zdjęc, zatem może także zrobie fotorelację na blogu;)
OdpowiedzUsuńDziekuję za wizytę i komentarz:)
koniecznie pochwal się fotorelacją :) fajnie ,że dzieci tak się cieszą z pieczenia :) mój synek w październiku ostatniego skończy dopiero 4 latka :)
Usuń